65-latka żyje dzięki sprawnie poprowadzonej akcji
2014-05-27 11:00:48(ost. akt: 2014-05-27 11:07:34)
Asp. szt. Andrzej Sałaga, oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Węgorzewie, dzięki właściwej reakcji, zleceniu zadań policjantom i nawiązaniu współpracy z innymi służbami, przyczynił się do tego, że 65-latka żyje. Nieprzytomna kobieta została przewieziona do szpitala.
W poniedziałek o godzinie 19.45 oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Węgorzewie otrzymał telefoniczne zgłoszenie od mieszkanki woj. mazowieckiego, że od dwóch dni nie może ona nawiązać kontaktu ze swoją 65-letnia siostrą z Węgorzewa, która choruje na cukrzycę. Zgłaszająca dodała, że znajomi, którzy odwiedzają systematycznie jej siostrę, nie widzieli kobiety już 2 dni.
Oficer dyżurny pod wskazany adres wysłał jeden patrol, drugiemu zlecił sprawdzenie szpitali. Gdy nikt nie otwierał drzwi w mieszkaniu, asp. szt. Andrzej Sałaga powiadomił straż pożarną. Funkcjonariusze wspólnie podjęli decyzję o wyważeniu drzwi w mieszkaniu. Okazało się, że w przedpokoju leży nieprzytomna kobieta. Oficer dyżurny wezwał karetkę pogotowia. W międzyczasie strażacy dostarczali kobiecie tlen. 65-latka została przewieziona do szpitala.
Asp. szt. Andrzej Sałaga jest oficerem dyżurnym Zespołu Dyżurnych Wydziału Prewencji i Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Węgorzewie. W Policji pracuje 20 lat. Zaczynał jako policjant Zespołu Patrolowo-Interwencyjnego . Od 14 lat pełni służbę dyżurnego na stanowisku kierowania.
(źródło: KPP w Węgorzewie)
Przeczytaj zanim wpiszesz komentarz!
Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste.
">kliknij tutaj
(źródło: KPP w Węgorzewie)
Przeczytaj zanim wpiszesz komentarz!
Komentarze (23) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
/?.../ #1404947 | 81.190.*.* 28 maj 2014 06:12
No to odwróćmy sytuację.Pan policjant bagatelizuje zgłoszenie, i ta Pani umiera.Zamiast pochwał, mamy być może, bardzo surowe sankcje służbowe za niedopełnienie obowiązków.Jak widać, Pan policjant wie o tym doskonale i dlatego przestańmy to wszystko gloryfikować, bo to był normalny rutynowy odruch.
Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz
MARIO #1404245 | 213.73.*.* 27 maj 2014 11:49
TO CHYBA KARETKA JEJ POMOGŁA PODAJĄC CUKIER I PRZYWRACAJĄC JĄ DO ŻYCIA,
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
do /?.../ #1414087 | 128.204.*.* 9 cze 2014 20:33
Mylisz pojęcia, ty nie żartujesz tylko błaznujesz. Nie potrafisz odróżnić żartu od błazeństwa.
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz
DYŻURNA #1404215 | 81.190.*.* 27 maj 2014 11:16
I CO W TYM NADZWYCZAJNEGO? TO NORMALNA REAKCJA NA POSTEPOWANIE W TAKICH PRZYPADKACH.
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
HB #1413442 | 83.24.*.* 8 cze 2014 20:54
Drobne skojarzenie z naszą dzielną policją i wymiarem sprawiedliwości: Czy ktoś wie co dzieje się w sprawie Pana Koperty?
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz