Pusto na jeziorach

2020-04-23 14:11:30(ost. akt: 2020-04-23 14:12:17)

Autor zdjęcia: MOPR

Zbliża się długi majowy weekend, kiedy to tradycyjnie otwierany jest sezon na Wielkich Jeziorach Mazurskich. W obliczu epidemii koronawirusa nie wiadomo, kiedy jeziora ponownie się zapełnią żaglami, póki co na wodach jest pusto. Tymczasem ratownicy Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego cały czas dyżurują, o czym opowiada dyrektor MOPR Jarosław Sroka.
Kończy się kwiecień, zbliża się długi majowy weekend. Nietypowy, bo w tym roku panuje epidemia koronawirusa. Nie wiadomo jak będzie wyglądał sezon na jeziorach. Co w tym czasie dzieje się w Mazurskich Ochotniczym Pogotowiu Ratunkowym?
U nas jest bez zmian. Dyżury są pełnione, całodobowo, na wszystkich stacjach całorocznych. Łódki są na wodzie, bo na wodzie zostały od jesieni zeszłego roku, gdyż zimą nie było na jeziorach lodu. Tak więc pełnimy dyżury, łodzie mamy w gotowości, finansowanie na ten rok mamy zapewnione. Oczywiście pracujemy z zachowaniem zasad bezpieczeństwa, mamy też środki ochronne, maseczki, przyłbice, rękawice, środki dezynfekcyjne. To co jest potrzebne do bezpiecznego prowadzenia ewentualnej akcji ratunkowej.

A co dzieje się na jeziorach?
Na jeziorach jest spokój, bo porty są zamknięte. Czasami na wodzie pojawi się jakaś jednostka, gdy ktoś sobie ją zwoduje i coś tam sprawdza, więc sporadycznie ktoś przepłynie. Ale Wody Polskie jeszcze nie otworzyły szlaków, znaki jeszcze do końca nie są postawione.

Tradycyjnie w tzw. majówkę, oficjalnie otwierano sezon. Jak to będzie wyglądało w tym roku?
Sytuacja jest dynamiczna, zmienia się z dnia na dzień. Musieliśmy niestety zawiesić kurs na ratownika wodnego i młodszego ratownika, który z reguły organizowaliśmy na przełomie marca i kwietnia, ale wiadomo, że baseny są zamknięte, obowiązuje też zakaz spotykania się. Więc kurs musieliśmy przełożyć. Nie wiemy kiedy on się odbędzie. Oczywiście, każdego roku 1 maja, w dniu rozpoczęcia sezonu na Wielkich Jeziorach Mazurskich odbywała się uroczysta przysięga nowych ratowników. Tego na pewno w tym roku zabraknie. Nie będzie też tradycyjnej parady. Zapewne też nie będzie zbyt dużo ludzi.

Jak obecnie, w świetle obostrzeń, wygląda możliwość popływania na jeziorach?
Tak jak wspomniałem, czekamy na oficjalne otwarcie sezonu przez Wody Polskie, co zapewnia żeglarzom odpowiednie warunki do bezpiecznego wypłynięcia na wody. Dopóki to nie nastąpi, każdy, kto wypływa na jeziora, robi to niejako na własną odpowiedzialność. Jeżeli stanie się jakiś wypadek, kolizja na wodzie, to ubezpieczyciel nie pokryje szkód. My natomiast jesteśmy od ratowania, i jesteśmy gotowi cały czas, by w razie potrzeby nieść pomoc.

Komentarze (7) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. pioterte #2910705 | 188.146.*.* 24 kwi 2020 07:59

    Przyroda w końcu trochę odetchnie ...

    odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (4)

    1. lokalny #2911763 | 81.190.*.* 26 kwi 2020 07:38

      A kto to wszystko finansuje? Przecież za siedzenie na tyłku, nie powinno się płacić. Ot, Polska nasza. :)

      Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

    2. Tak trzymać #2913223 | 5.173.*.* 29 kwi 2020 09:53

      Super. Na zakończenie sezonu będzie czysto i brzegi jezior pozostaną niezasr...ne.

      Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

    3. krab #2914989 | 93.175.*.* 2 maj 2020 18:05

      Porty zamknięte a łodzie na wodzie?

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

    4. mieszkaniec #2916266 | 176.221.*.* 5 maj 2020 16:07

      Szok, na Węgorzewski Tydzień działa cenzura.

      Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (7)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5