Jest szansa na pogłębienie Węgorapy

2020-01-04 12:00:00(ost. akt: 2019-12-31 11:44:38)

Autor zdjęcia: J.O.

Na pogłębienie rzeki Węgorapa i Kanału Węgorzewskiego jest szansa w ramach dużego projektu obejmującego szlaki wodne na Mazurach. Inwestycja napotykała na problemy finansowe, ale pojawiła się nadzieja, że prace ruszą i w Węgorzewie.
Przypomnijmy, o sytuacji związanej z planami pogłębienia dróg wodnych w Węgorzewie mówił gospodarz miasta.
— Uczestniczyłem w spotkaniu z dyrektor Wód Polskich w Giżycku — poinformował Krzysztof Kołaszewski, burmistrz Węgorzewa. — Rozmawialiśmy głównie na temat oczekiwanej inwestycji w Węgorzewie, która jest realizowana w ramach jednego dużego zadania obejmującego u nas pogłębienie i naprawa szlaków wodnych, u nas chodzi o pogłębienie rzeki Węgorapa oraz Kanału Węgorzewskiego i modernizację nabrzeży portowych w naszym mieście.
Chodzi o projekt Stowarzyszenia Wielkie Jeziora Mazurskie 2020 pn. Budowa i przebudowa infrastruktury związanej z rozwojem funkcji gospodarczych na szlakach wodnych Wielkich Jezior Mazurskich wraz z budową śluzy „Guzianka II” i remontem śluzy „Guzianka I”.


"Realizacja przedsięwzięcia przyczyni się do efektywniejszego wykorzystania i zachowania w dobrym stanie zasobów kulturowych i naturalnych regionu, jego potencjału środowiskowego, do których niewątpliwie zalicza się Szlak Wielkich Jezior Mazurskich wraz ze stworzoną na przełomie XIX i XX wieku infrastrukturą dróg wodnych. Szlak wodny jest gospodarczym sercem i motorem rozwoju miejscowości obszaru Wielkich Jezior Mazurskich" — czytamy w opisie projektu.
Jednym z zaplanowanych etapów inwestycji jest przebudowa, udrożnienie i umocnienie Kanału Węgorzewskiego i rzeki Węgorapy na odcinku Jezioro Mamry – Węgorzewo.


"Jest to kanał, który wraz z rzeką stanową część głównego szlaku żeglownego WJM, tj. na podejściu od jez. Mamry do m. Węgorzewa. Jego długość wynosi 920 m, natomiast rzeki na tym odcinku 1020 m. Ponieważ kanał jak i umocnienia rzeki są w złym stanie technicznym, przebudowa obejmuje 920 m umocnień kanału i 1020 m rzeki" — czytamy w założeniach projektu.
Niestety, inwestycja napotykała na kłopoty finansowe. Pod koniec grudnia jednak Krzysztof Kołaszewski przekazał dobre wiadomości z kolejnego spotkania w tej sprawie.

— Wykonano pierwszy etap tej inwestycji, udało się też znaleźć środki na realizację drugiego etapu — powiedział. — Wody Polskie znalazły na ten cel ponad 40 milionów złotych. To bardzo ważna informacja, bo gdyby inwestycja nie była realizowana, trzeba by było zwrócić wydane już unijne środki.
Na rozpoczęcie prac w Węgorzewie będzie trzeba jednak poczekać co najmniej 3 lata. Plany związane z pogłębieniem torów wodnych w mieście znalazły się bowiem w trzecim etapie całego projektu.

— Na tą część inwestycji środki unijne są zabezpieczone, może być kłopot z zapewnieniem pozostałej części wydatków — przyznał Kołaszewski. — Jestem jednak dobrej myśli, bo w związku z wizją zwrócenia całości unijnej dotacji, nikt nie bierze pod uwagę, że i trzeci etap nie będzie realizowany. Wierzę, że uda się pozyskać fundusze i na ostatni etap, tak jak to miało miejsce w związku z drugim etapem.

(raz)

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5