Wejście do lasu dopiero od sierpnia

2019-07-27 12:00:00(ost. akt: 2019-07-27 11:25:45)

Autor zdjęcia: Monika Kacprzak

Dopiero w sierpniu będzie można wejść bezpiecznie na teren lasów Nadleśnictwa Borki. Aktualny zakaz wstępu wprowadzony został po czerwcowych wiatrołomach w związku z wystąpieniem w lasach zniszczenia oraz znacznego uszkodzenia drzewostanów.
Jak podają leśnicy z regionu, lasy objęte zakazem wstępu, oznaczone są przy drogach wjazdowych oraz w miejscach, gdzie wykonywane są zabiegi gospodarcze związane z hodowlą, ochroną lasu lub pozyskaniem drewna, tablicami z napisem „Zakaz wstępu”. Ograniczenia obowiązują do 31 lipca.

— Przebywanie, przechodzenie, przejeżdżanie przez lasy objęte zakazem wstępu stanowi wykroczenie — zaznacza Krzysztof Baprawski z Nadleśnictwa Borki. — Przyczyną wprowadzenia zakazu jest zagrożenie bezpieczeństwa publicznego, związane z wystąpieniem w lasach zniszczenia oraz znacznego uszkodzenia drzewostanów, przejawiającego się masowym zniszczeniem drzew i drzewostanów na skutek silnych wiatrów, stanowiących realne zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi oraz ich mienia.

Przypomnijmy, pod koniec czerwca aż 34 razy na lądzie i wodzie interweniowali strażacy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Węgorzewie oraz druhowie z Ochotniczych Straży Pożarnych Pozezdrze, Pereł, Radziej, Buder, Kut, Harszu, Węgielsztyna, Guji oraz strażacy z węgorzewskiej jednostki wojskowej w związku z huraganowym wiatrem, który przetoczył się nad powiatem węgorzewskim.

— Strażacy byli dysponowani do połamanych lub wyrwanych z korzeniami drzew oraz nadłamanych konarów — relacjonował st. asp. Tomasz Grunwald, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Węgorzewie. — Na jeziorze Mamry wiatr wywrócił cztery jachty żaglowe. Siła wiatru była tak duża, że w jednym z przypadków jacht został porwany na jezioro z częścią pomostu, do którego był przycumowany.

Na tym nie koniec listy niszczycielskich skutków żywiołu. W jednej z miejscowości powiatu węgorzewskiego wiatr zniszczył dwa budynki gospodarcze.
— Najwięcej szkód wiatr wyrządził w gminie Węgorzewo, tu strażacy interweniowali 23 razy, w gminie Pozezdrze odnotowano 10 zdarzeń, a w gminie Budry 1 raz — wyliczył przedstawiciel strażaków z regionu.
Huragan nie oszczędził lasów, gdzie wiatry wyrządziły dotkliwe szkody.

— Na terenie naszego nadleśnictwa porywisty wiatr wywrócił, złamał bądź uszkodził tysiące drzew o szacunkowej masie kilkunastu tysięcy metrów sześciennych — informował Krzysztof Baprawski z Nadleśnictwa Borki. — Szacowanie szkód wciąż jeszcze trwa. Na terenie naszych leśnictw rozpoczęliśmy również usuwanie drzew niebezpiecznych i zagrażających.
Z uwagi na zagrożenie, leśnicy zdecydowali się na wprowadzenie czasowego zakazu wstępu do lasu.
(Łukasz Razowski)




2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5