Młodzież mamy naprawdę wspaniałą!

Węgorzewska młodzieżowa Rada Miejska wzięła udział w konkursie na najbardziej prężnie działającą Młodzieżową Radę w Polsce. Działania młodych radnych zostały zauważone i docenione. Podczas konferencji, która odbyła się w warszawie, węgorzewska MRM otrzymała wyróżnienie.

— Pamiętam jak przewodnicząca Magdalena Dudys przesłała mi linka do tego konkursu organizowanego przez Ministerstwo Edukacji Narodowej, pomyślałam – czemu nie spróbować, przecież tak prężnie działamy — mówi Aleksandra Kiełczewska, opiekunka węgorzewskiej Młodzieżowej Rady Miejskiej. — Tak powstał krótki film o działaniach MRM z opisem co robimy. Później otrzymałam maila, że zakwalifikowaliśmy się i zostaliśmy zaproszeni do udziału w IV Konferencji Młodzieżowych Rad „Młodzi 4.0 Przyszłość”.

Działania młodych radnych zostały docenione i nasza młodzież do domu wróciła z wyróżnieniem.
— Znaleźć się w takiej grupie i na takim wydarzeniu to już ogromne wyróżnienie, a tu proszę – otrzymaliśmy wyróżnienie za nasze działania. Radość była niesamowita, zauważono nas i nasze działania. — mówi opiekunka grupy. — Tak, to dzięki naszej wspaniałej młodzieży stolica usłyszała o Węgorzewie. Jako opiekun MRM jestem z nich bardzo dumna, to jest naprawdę bardzo wartościowa młodzież, która ma mnóstwo wspaniałych pomysłów a przede wszystkim chęci do działania.

Aleksandra Kiełczewska przyznaje, że od młodych radnych wielu rzeczy możemy się uczyć.
— Podczas konferencji padło bardzo fajne stwierdzenie: żeby słuchać trzeba pozwolić mówić — relacjonuje opiekunka. — Dzięki MRM pozwolono młodzieży mówić, choć nie zawsze to słuchanie wychodzi, na szczęście pomału się to zmienia.

Młodzi, wspaniali ludzie poświęcają wolny czas, aby zrobić coś dla swojej małej ojczyzny i dla jej społeczności. W działaniach MRM każdy znajdzie coś dla siebie. Nasza młodzież ma ogromne pokłady siły, radości otwartości. Potrafi skupić wokół siebie dużą grupę osób i zarażać swoim optymizmem. Pokazuje, że nie mając zbyt dużo środków, można prężnie działać. I właśnie tego wspólnego działania możemy się od młodych uczyć.

— Jestem z nich bardzo dumna i spokojna o losy naszego miasta czy też ojczyzny — mówi Aleksandra Kiełczewska. — Jeżeli tacy ludzie będą kiedyś decydować o naszych losach, to możemy spać spokojnie. Każda rada jest inna, każda wnosi coś nowego, ale każda uczy współpracy, która jest bardzo ważna we wspólnych działaniach. Oczywiście nie mogłabym zapomnieć o naszych mieszkańcach, którzy pomału włączają się w działania MRM oraz nasze akcje. Moi drodzy, to także Wasz sukces. I na koniec — bądźcie dumni z młodzieży. Młodzież mamy wspaniałą!
(Monika Kacprzak)