Gospodarze poświęcili swoje pola

Święcenie co roku odbywa się 25 kwietnia, czyli w dzień św. Marka. W średniowieczu dzień ten obchodzono w procesjach pola, by wyprosić pomyślność i obfite plony dla rolników. Tradycja święcenia pól wróciła również do nas. Co roku odbywa się na terenie innego sołectwa naszego powiatu. W tym roku było to sołectwo Czerwony Dwór. Uroczystość rozpoczęła się polową mszą świętą przy krzyżu. Nabożeństwo oraz święcenie poprowadził proboszcz parafii św. ap. Piotra i Pawła w Węgorzewie, ks.Klemens Litwin w asyście ks. Przemysława Przekopa. Po mszy drogami polnymi i polami wyruszyła ok. 50-osobowa procesja. Święcenie zakończyło się wspólną ucztą przy ognisku. Miłym akcentem i pamiątką tego wydarzenia był prezent w postaci sadzonki dzikiej róży podarowanej przez Barbarę Proć. Róża zostanie posadzona przy krzyżu, gdzie będzie kwitła i wydawała plon ku radości mieszkańców sołectwa.

— Jako przedstawiciel naszej małej społeczności pragnę złożyć serdeczne podziękowania w imieniu swoim oraz mieszkańców wsi wszystkim przybyłym na tę uroczystość — mówi Jolanta Duda, sołtyska Czerwonego Dworu. — Szczególne podziękowania należą się burmistrzowi Węgorzewa, panu Krzysztofowi Kołaszewskiemu, który przyjął nasze zaproszenie i pomimo wielu obowiązków znalazł czas na udział we wspólnej modlitwie, za co jesteśmy wdzięczni. Dziękuję księżom, którzy wspierali nas nie tylko duchowo oraz przedstawicielom chóru parafialnego "Ojczyzna" i bractwa św. Pawła, którzy uświetnili tę uroczystość. Dziękuję także swoim kolegom po fachu – byłym i obecnym sołtysom, którzy uczestniczyli w tym wydarzeniu. Jednakże przede wszystkim dziękuję tym wszystkim, dzięki którym uroczystość ta miała tak piękny przebieg – mieszkańcom oraz wszystkim osobom zaprzyjaźnionym z naszą miejscowością. Cieszy mnie fakt, że jest nas coraz więcej, a wasza przychylność przerosła moje najśmielsze oczekiwana. Uważam, że wykonaliśmy świetną robotę, a zadowolenie i podziękowania gości tylko to potwierdzają. Gratuluję Wam (nam wszystkim).
(mk)