Pierwsze 100 dni rządów burmistrza Krzysztofa Kołaszewskiego

2019-03-23 09:00:00(ost. akt: 2019-03-23 10:44:11)

Autor zdjęcia: Monika Kacprzak

Kiedy powstanie obiecany basen? Co z likwidacją straży miejskiej? Gdzie platforma dialogu społecznego? Minęło 100 dni urzędowania nowego burmistrza, Krzysztofa Kołaszewskiego. Pytamy, na jakim etapie jest wypełnianie przedwyborczych obietnic.
Swoistą tradycją stały się „studniówkowe” podsumowania pracy osób sprawujących zarówno władzę w państwie, jak i w samorządowcach. Minęły już trzy miesiące pracy nowo wybranych (w jesiennych wyborach z 2018 roku) władz Węgorzewa. Czas na pierwsze podsumowanie ich działalności.
— Te sto dni to czas specyficzny — nie kryje Krzysztof Kołaszewski, burmistrz Węgorzewa. — To czas zapoznawania się z urzędem, z pracownikami. Do tej pory wszystkich, na przykład tych pracujących w spółkach gminnych, jeszcze nie poznałem. W dodatku akurat na początek kadencji mieliśmy do czynienia z wyborami sołeckimi, mamy ponad 30 sołectw plus dwie rady osiedla. To ogrom spotkań z mieszkańcami, które zajmuję bardzo dużo czasu, ale dzięki temu mamy większy wgląd w to, co się dzieje w gminie.

Burmistrz nie ukrywa również, że spodziewał się, iż po objęciu stanowiska zostanie wrzucony na tzw. głęboką wodę.
— Muszę przyznać, że o dziwo udało się wiele spraw, takich wydawałoby się trudnych, czysto ludzkich, pozałatwiać — stwierdza Kołaszewski. — A sprawy, które wydawało mi się, że są oczywiste, okazały się niezwykle skomplikowane i trudne. Ale nie ma rzeczy nie do rozwiązania, trzeba tylko znaleźć sposób, no i potrzeba na to trochę czasu.

Mieszkańcy Węgorzewa i okolic pytają o efekty pracy samorządu. I realizację przedwyborczych obietnic. Takich jak budowa basenu.
— Niedawno premier ogłosił start rządowego programu przebudowy dróg lokalnych i mamy bardzo mało czasu, by złożyć wnioski — mówi burmistrz. — Bardzo intensywnie pracujemy nad złożeniem około sześciu wniosków. Kiedy więc pracujemy nad tym, by pozyskać środki na remont dróg, ciężko nam się w pełni zajmować innymi sprawami. Jeśli chodzi o basen, to rozmawiałem na ten temat z panią starostą Marzenną Supranowicz. Zastanawiamy się nad wspólnym (gmina z powiatem) zagospodarowaniem tzw. basenu w liceum. Jest tam jedna sauna, ale jest też i zaplecze, które można by było zagospodarować na pływalnię z saunami i jazcuzzi na bazie tych już istniejących obiektów. Mówimy więc o rozbudowie już istniejącego miejsca, a nie budowie nowego obiektu. Myślę, że uda się zrealizować ten pomysł przy pomocy powiatu.

W programie przedwyborczym Krzysztofa Kołaszewskiego można też było przeczytać, iż dokona on „analizy zasadności funkcjonowania Straży Miejskiej”. Wielu mieszkańców widziało w tym chęć likwidacji tej jednostki.
— Każda tego typu służba porządkowa jest potrzebna, ale biorąc pod uwagę możliwości finansowe gminy, każda zaoszczędzona złotówka jest ważna dla nas i dla naszego rozwoju — wyjaśnia gospodarz gminy. — Ale to nie jest decyzja burmistrza, bo straż została powołana do życia decyzją rady miejskiej, i decyzją tej rady może zostać rozwiązana. Rozmawiam na ten temat z radnymi. Jeśli będzie wola większości, co do likwidacji straży, to taki projekt przedstawię radzie. Póki co obserwuję działania tej formacji i będę wyciągał wnioski, zwłaszcza po sezonie letnim. Warto też dodać, że likwidacja straży miejskiej będzie się wiązała z tym, że co najmniej jeden etat będę musiał utworzyć w urzędzie, by ktoś zajmował się tymi sprawami, którymi zajmują się strażnicy, a więc m.in. sprawdzaniem gospodarki odpadowej mieszkańców gminy.

Krzysztof Kołaszewski zapowiadał też „stworzenie platformy dialogu społecznego celem prowadzenia konsultacji planowanych inwestycji i organizacji imprez”.
— Mieliśmy spotkanie z firmą, która może nam sprzedać narzędzie właśnie do prowadzenia dialogu społecznego — mówi Lidia Czerniewicz, zastępca burmistrza Węgorzewa. — Niebawem ma nam zostać przedstawiona wersja próbna programu, który już działa w urzędzie marszałkowskim w Białymstoku. Polega on na tym, że np. widząc zepsuty chodnik, można to zgłosić przez internet, nanieść na mapę, a odpowiedni urzędnik będzie musiał sprawdzić, czy zgłoszenie jest podstawne, oraz poinformować o sposobie załatwienia problemu. Być może program też pomoże w zgłaszaniu pomysłów w ramach inicjatywy lokalnej.
Wersja próbna może być poddana testową Węgorzewie jeszcze w pierwszej połowie tego roku.

Nawet najlepszy burmistrz niewiele zdziała, jeśli nie będzie miał poparcia radnych. Po wyborach, przyglądając się składowi węgorzewskiej rady, wydawało się, że Kołaszewski nie będzie miał zapewnionej większości wśród rajców. Tymczasem po trzech miesiącach wygląda na to, że jednak, mimo potencjalnych animozji, da się współpracować.
— Bardzo dobrze oceniam dotychczasową współpracę z radnymi — podkreśla burmistrz. — Być może z początku patrzyliśmy na siebie z pewnym dystansem, natomiast teraz myślę, że wszyscy wiemy, iż pracujemy dla wspólnego dobra, i jakby w niepamięć odchodzi, z jakiego komitetu każdy z nas startował w wyborach. Myślę, że wzajemnie przekonaliśmy się do siebie. Rozmawiamy merytorycznie, nie ma zgrzytów złośliwości — stwierdza Krzysztof Kołaszewski.
(raz)



Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. ... #2702273 | 81.15.*.* 23 mar 2019 10:32

    no i niewiem co zrobił przez trzy miesiace

    Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. z53 #2702796 | 83.9.*.* 24 mar 2019 10:59

      Tak naprawdę z tego co obiecał pan burmistrz wyborcom, powoli się wycofuje. Basenu nie będzie,.szkoły dla maluchów na Bema też nie, straż miejska zostaje.Z tego wywiadu niczego się nie dowiedzieliśmy.Wszystko to było "cacanki obiecanki" byle wygrać wybory.

      Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

      1. Mieszkanka #2710496 | 81.111.*.* 6 kwi 2019 14:29

        Jestem zdziwiona, że burmistrz wycofuje się z likwidacji straży miejskiej. Myślę, że wiele osób brało to pod uwagę głosując na niego. Szkoda...

        Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5