Czy Fit City przełamie "zaklęty krąg" niemocy?

2019-02-09 10:00:00(ost. akt: 2019-02-08 13:12:12)

Autor zdjęcia: pixabay.com

Ma być zdrowo, naturalnie, wesoło i z korzyścią dla rozwoju. W 2013 roku ogłoszony został konkurs na opracowanie koncepcji promocji gminy Węgorzewo. Węgorzewski samorząd ma przystąpić do wdrożenia koncepcji promocji gminy Fit City.
Jak podaje miejscowy ratusz, do konkursu wpłynęło osiem prac, z których to dwie ex aequo otrzymały pierwsze miejsce. Jedna, praca autorstwa Marka Lipskiego pod nazwą Fit City, a druga Jerzego Łapo. Podczas styczniowej sesji rady miejskiej węgorzewscy radni zdecydowali, aby przystąpić do realizacji tego pierwszego projektu.

Fit City Węgorzewo miałoby polegać na stworzeniu pewnego rodzaju marki, koncepcji, z którą Węgorzewo byłoby nie tylko kojarzone, a także wyróżniałoby gminę na tle innych, podobnych gmin jak Kętrzyn czy Giżycko.
— Ponadto, biorąc pod uwagę, że tak jak w biznesie, tak w turystyce sprzedaje się emocje, wyobrażenia, koncepcja ta powinna sprawiać, że Węgorzewo będzie się dobrze kojarzyło zarówno mieszkańcom, jak i gościom, którzy odwiedzają nasz region — wyjaśnił Marek Lipski, przewodniczący Komisji Gospodarczej w Radzie Miejskiej w Węgorzewie. — Pojęcia, hasło, nazwa "fit" na całym świecie bardzo dobrze się kojarzy, przyciąga. To już widać w Węgorzewie, gdzie coraz więcej osób stawia na aktywny tryb życia.

Co niemniej ważne od samej promocji miasta i okolic, poprzez Fit City pomysłodawcy tej koncepcji chcą pozytywnie wpłynąć na zmianę nastawienia części mieszkańców.
— Chodzi o to, by pozbyć się takich opinii, które gdzieś tam często się słyszy, że "w Węgorzewie się nie da", że "nic tu nie ma" itp. — dodaje Lipski. — Chcielibyśmy zmienić myślenie węgorzewian o samych sobie. A przecież jak myślimy o sobie, tacy się stajemy i tak zaczynamy działać.

Przechodząc do szczegółów, dzięki Fit City mają zostać w Węgorzewie zorganizowane imprezy masowe - najpierw proste, potem coraz większe. Co najważniejsze, oparte mają być na czystej, zdrowej przyrodzie, która w Węgorzewie już jest, a także z wykorzystaniem infrastruktury sprzyjającej aktywności, jak ścieżki rowerowe. Stąd pomysł, by organizować biegi, triathlony, zloty rowerowe itp. Kluczowym w tym jest jednak, poza samą organizacją imprez, wciągniecie w te działania inne miejscowe środowiska, jak te związane z kulturą, sztuką, sportem, branżą turystyczną.

— Chodzi o to, by przełamać zaklęty krąg, który mamy w Węgorzewie — wyjaśnił Lipski. — A więc "mamy słabą bazę turystyczną, więc nie warto nic organizować, a więc nadal nie mamy bazy turystycznej". Chcemy pokazać, że Węgorzewo może być atrakcyjne, że imprezy przyciągają wiele osób, a co za tym idzie, warto choćby inwestować w bazę noclegową, czy inne inwestycje turystyczne, gastronomiczne, sportowe czy kulturalne.
Szef komisji gospodarczej dodał, że druga koncepcja, która ex aequo zajęła pierwsze miejsce w konkursie, a której autorem jest Jerzy Łapo, wchodziłaby w zakres Fit City.

— Ta koncepcja m.in. była oparta o program ścieżek, głównie historycznych, co doskonale wpisuje się na przykład w wykorzystanie ścieżek rowerowych w ramach Fit City — powiedział. — A tym samym warto zaznaczyć, że nie rezygnujemy z hasła „Węgorzewo rowerową stolica Polski” — zaznaczył.
Więcej o swojej koncepcji na promocję naszej gminy mówi też sam autor, Jerzy Łapo:

— Moja koncepcja opiera się na wyszukaniu i zwizualizowaniu w różny sposób ciekawych i intrygujących wydarzeń z historii i kultury Węgorzewa — tłumaczy Jerzy Łapo. — Stawałyby się one pretekstem do kolejnych działań turystycznych czy gospodarczych, wszak zabytki i zabytkową przestrzeń miejską „zabrała” nam historia. Im więcej będzie nowych punktów, tym większe prawdopodobieństwo, że turysta, także ten „fit”, będzie bardziej zaciekawiony i dłużej będzie przemierzać naszą miejsko-gminną przestrzeń, kupując frytki, wynajmując rowery i kajaki czy wykupując kolejny nocleg. Brama zamykana na marchewkę czy szczupak w koronie – czy nie brzmi to intrygująco? — pyta Jerzy Łapo. — Kilkakrotnie usłyszałem, że moje pomysły, zwłaszcza ten z fontanną z syrenką, są zbyt wizjonerskie. Czas robi swoje i niektóre pomysły są już nieaktualne. Część udało się zrealizować z ramach „Węgorzewskiego Spacerownika”. To tylko od nas zależy, czy sięgniemy do dziedzictwa kulturowego Węgorzewa i Mazur. Ostatnio zamarzyła mi się stalowa instalacja przedstawiająca mazurskiego komara, wszak to „zwierz” kojarzący się z Mazurami, prawda? A czy nie chcieliby państwo zobaczyć komara w skali 1000:1?! Takiego komara o długości 10 metrów! Odwagi nam trzeba.

Aktualnie powstaje zespół, który zajmie się wdrożeniem długofalowej strategii promocji miasta i gminy, w oparciu o koncepcję Fit City. Jego celem będzie włączenie w opracowanie działań jak najszerszego grona mieszkańców Węgorzewa i okolic.
(cpr)

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij

Komentarze (5) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Zdziwiony #2679720 | 83.9.*.* 11 lut 2019 15:57

    A dlaczego przeszedł akurat pomysł pana Lipskiego? I co z pomysłem pana Łapo? Przecież wygrali ex aequo. Były jakieś rozmowy, konsultacje społeczne w tej sprawie? Promocja naszej gminy to temat, który dotyczy nas wszystkich, a nie tylko radnych.

    Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (4)

    1. Węgorzewianka #2678652 | 185.220.*.* 9 lut 2019 14:36

      Czy nie stać nas na polskie nazewnictwo, jestem sarszej daty i kiedyś nas uczono innego języka. Takich ludzi jest sporo którzy nie znają angielskiego, można przeciez do tych słów dołączyć polską nazwę. Chyba, że to wyłącznie do wiadomości i turystyki dla młodego pokolenia, więc przepraszam, nie przeszkadzam.

      Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (4)

      1. kolo #2681248 | 188.146.*.* 13 lut 2019 21:42

        Też jestem zdziwiony , przeczytałem koncepcje pana Łapo i pana Lipskiego i dla mnie tylko pan Łapo opracował prawdziwą koncepcje . Pokazał konkretnie co ,jak i gdzie należy zrobić . Koncepcja pana Lipskiego to nic nie warty koncert życzeń .

        Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz

      2. mieszkaniec #2678709 | 89.234.*.* 9 lut 2019 16:30

        Nasi radni są nowocześni, piękni, młodzi i zdolni, więc nam ze starszego pokolenia, ale i nie tylko, pozostaje się tylko przyglądać i domyslać. Dla nas wybudowano park za Biedronką i ławeczki w parku. Dobrze, że przynajmniej Biedronka napisane jest po Polsku, wiemy gdzie trafić

        Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

      3. Tez wegorzewianka #2678790 | 37.47.*.* 9 lut 2019 19:50

        O matko, czy jak juz czlowiek starszy to musi szukac dziury w calym, nazwa jak nazwa, trza sie cieszyc ze komus sie chce cos robic dla wegorzewa, i zeby nie bylo pol wieku juz za mna a nazwa mi w niczym nie przeszkadza

        Ocena komentarza: poniżej poziomu (-8) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5