Czy jest szansa na powrót kolei do Węgorzewa?

Przypomnijmy, Jerzy Małecki, poseł z Warmii i Mazur spytał władze centralne o możliwość przywrócenia połączenia kolejowego relacji Węgorzewo-Kętrzyn. To reakcja parlamentarzysty na problemy mieszkańców regionu z kursami autobusowymi m.in. do Olsztyna. W swej interpelacji złożonej na ręce przedstawicieli rządu napisał: „W związku z rządowymi zapowiedziami wdrożenia programu Kolej+, którego celem jest budowa i odtworzenie połączeń lokalnych, chciałbym zwrócić uwagę Pana Ministra na problem postępującego wykluczenia komunikacyjnego powiatu węgorzewskiego oraz związaną z tym potrzebę przywrócenia linii kolejowej nr 259 Kętrzyn-Węgorzewo”.
Powrót do pomysłu przywrócenia linii kolejowej do Kętrzyna i dalej do Olsztyna, wywołał szereg komentarzy.

— Oczywiście, że linia kolejowa powinna być przywrócona — napisał jeden z internautów na forum Węgorzewskiego Tygodnia na wegorzewo.wm.pl. — Samorząd powinien rozwijać wszystkie rodzaje komunikacji między innymi po to, żeby nie było tego, co teraz we Francji. Kolejne rządy polikwidowały tam siatkę połączeń kolejowych do małych i średnich miejscowości i ludzie nie mając alternatywy, zostali zmuszeni do poruszania się samochodami. Po pierwsze zwiększył się ruch na drogach, po drugie przy planowanej podwyżce cen benzyny to właśnie oni dostają po kieszeni.

— Remont linii kolejowej z Kętrzyna do Węgorzewa znacznie usprawni dojazd z Olsztyna i całej Polski na północne Mazury — skomentował inny czytelnik. — Smutne, że dopiero dziś myśli się o takim oczywistym rozwiązaniu. No ale lepiej późno, niż wcale. Po drodze jeszcze Wilczy Szaniec czy Mamerki. Po remoncie linia będzie mogła spełniać zarówno normalne funkcje transportowe, jak i stricte turystyczne (np. dodatkowe sezonowe pociągi, co zresztą częściowo już miało miejsce).
Do naszej redakcji zwrócili się też miejscowi propagatorzy uruchomienia połączeń kolejowych z Węgorzewa.

— Plan minimum powinien zakładać uruchomienie regularnych połączeń do Kętrzyna, gdzie byłyby one skomunikowane z pociągami dalekobieżnymi i regionalnymi, dając nam możliwość wygodnej podróży w dowolnym kierunku. — stwierdził Tomasz Grabowski, administrator strony "Linia kolejowa nr 259 Kętrzyn-Węgorzewo" na Facebooku. — Należy także podjąć rozmowy z władzami województwa, o możliwościach utworzenia przynajmniej jednej pary pociągów Węgorzewo-Olsztyn, by umożliwić mieszkańcom bezpośredni kontakt ze stolicą województwa. Aby założenia te mogły być w pełni zrealizowane, linia Węgorzewo - Kętrzyn wymaga remontu. Konieczny jest on do przywrócenia prędkości szlakowej na poziomie minimum 60 km/h, co jest powszechnie uznawane za granicę opłacalności przewozów. Niezbędne wydaje się jednak do tego wsparcie kętrzyńskich samorządów.

Tymczasem z Ministerstwa Infrastruktury nadeszła odpowiedź na interpelację posła. Jak poinformował podsekretarz stanu w resorcie Andrzej Bittel, program "Kolej+", dzięki któremu mogłyby zostać przywrócone połączenia, przewiduje realizację inwestycji, mających na celu utworzenie połączeń kolejowych miejscowości powyżej 10 tysięcy osób z ośrodkami wojewódzkimi.

— Realizacja zadań będzie możliwa przy współudziale finansowym samorządów w wysokości minimum 15 procent wartości projektu kwalifikującej się jako wsparcie, co stanowi obligatoryjny wymóg programu — wyjaśnił przedstawiciel rządu. — Odnosząc się do kwestii wznowienia połączeń kolejowych na przedstawionej linii informuję, że organizatorem przewozów o charakterze lokalnym jest samorząd województwa właściwego ze względu na zasięg terytorialny takich przewozów kolejowych. Ustawa nie zawiera przepisów, które mogłyby stanowić dla ministra właściwego do spraw transportu podstawę do ingerencji lub dokonywania zmian decyzji regionalnego organizatora kolejowego transportu publicznego, dotyczących organizacji rynku przewozów jak i oferty przewozowej.

W ocenie ministerstwa „fakty dają perspektywy ponownego uruchomienia linii 259, w przypadku potencjalnego zainteresowania utrzymaniem jej funkcjonalnego stanu ze strony władz samorządowych oraz nowego potencjalnego przewoźnika”. Do tematu wrócimy po uzyskaniu komentarzy z samorządu powiatowego oraz wojewódzkiego.
(cpr)