Dziś o północy rozpocznie się cisza wyborcza

2018-10-19 18:00:00(ost. akt: 2018-10-19 19:00:23)

Autor zdjęcia: Zbigniew Malinowski

Cisza wyborcza to czas, w którym panuje zakaz prowadzenia kampanii wyborczej, agitowania i przekonywania do głosowania na określonych kandydatów. To czas na chwilę refleksji, podsumowań i zastanowienia na kogo chcemy oddać swój głos
Cisza wyborcza rozpoczyna się na 24 godziny przed dniem głosowania. W przypadku wyborów samorządowych 2018 oznacza to, że rozpocznie się ona dokładnie dziś (piątek, 19 października) o północy i potrwa do zakończenia głosowania, czyli do niedzieli (21 października) do godziny 21.00.

Czym właściwie jest cisza wyborcza? To czas na chwilę refleksji, podsumowań i zastanowienia na kogo chcemy oddać swój głos. W tym właśnie czasie nikt nie powinien wywierać na nas presji ani przekonywać do swoich racji. Jakie zachowania są zabronione podczas trwania ciszy wyborczej? Przede wszystkim agitacja wyborcza, czyli nakłanianie do głosowania na określonego kandydata, a także: zwoływanie zgromadzeń, organizowanie pochodów i manifestacji, wygłaszanie przemówień oraz rozpowszechnianie materiałów wyborczych. W trakcie trwania ciszy wyborczej zabroniona jest również emisja audycji radiowych i telewizyjnych o charakterze agitacyjnym, rozwieszanie nowych plakatów, rozdawanie ulotek, wydawania nowych publikacji o charakterze agitacyjnym, umieszczanie w internecie treści o charakterze agitacyjnym itp.

Ponadto, należy usunąć treści wyborcze z pojazdów, ponieważ ze względu na ciągły ruch stanowią aktywną formę agitacji. Nie jest natomiast konieczne zdejmowanie banerów, plakatów czy usuwanie ulotek, które zostały rozdane przed rozpoczęciem ciszy wyborczej. Co grozi śmiałkom, którzy zaryzykują, by zawalczyć o poparcie w ostatnich godzinach przed wyborami? W świetle prawa (i kodeksu wyborczego) prowadzenie kampanii wyborczej w czasie trwania ciszy wyborczej jest wykroczeniem, a osoba, który dopuści się naruszenia przepisów może zostać ukarana grzywną w wysokości od 20 do 5000 zł. Na jeszcze surowsze kary narażają się ci, którzy w godzinach głosowania pokuszą się o podanie do wiadomości publicznej wyników przedwyborczych sondaży lub sondaży przeprowadzonych w dniu głosowania. Za takie zachowanie grozi grzywna w wysokości od 500 tys. zł nawet do 1 mln zł.

Skoro wiemy już na czym polega cisza wyborcza oraz co grozi nam za jej złamanie, pamiętajmy również o tym, że dotyczy ona nie tylko prasy czy radia, ale również internetu.
(mk)




2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5