Ceny paliwa w regionie szybowały w górę. Dlaczego jest tak drogo?

2018-06-10 14:00:00(ost. akt: 2018-06-10 10:55:28)
W ostatnim czasie kierowcy z Warmii i Mazur przeżyli szok. Cena paliwa w ciągu kilkudziesięciu godzin wzrosła przekraczając magiczną barierę 5 złotych. Wielu z nich zwróciło się z interwencją do miejscowych parlamentarzystów.
Sprawą wysokich cen paliw zainteresował się poseł Wojciech Kossakowski. W swej interpelacji skierowanej do rządu zwrócił uwagę na duże zróżnicowanie cen paliwa, jeżeli chodzi o poszczególne regiony Polski.

— Do moich biur poselskich zgłaszają się mieszkańcy z informacjami, że paliwo w naszym regionie jest najdroższe w kraju — wyjaśnił. — Niezaprzeczalnym jest fakt, że rozbieżność w cenie paliwa pomiędzy Warmią i Mazurami, a pozostałą częścią Polski jest znacząca. Różnice w cenach paliw na tych samych stacjach sięgają nawet kilkunastu groszy.

Jak dodał, w swej ocenie opiera się na średnich cenach ze wszystkich polskich stacji, więc różnica może sięgać rzędu kilkudziesięciu groszy.
— Możemy zaobserwować także sytuację, kiedy to spada cena hurtowa paliwa, w konsekwencji cena detaliczna również jest niższa, a jednak na Warmii i Mazurach utrzymywana jest na tym samym poziomie — zaalarmował przedstawiciel części mieszkańców województwa w parlamencie.

Jak w odpowiedzi zaznaczyli pracownicy Ministerstwa Energii, polski rynek paliw ma charakter otwarty opierający się na zasadach wolnej konkurencji pomiędzy podmiotami na nim funkcjonującymi. W więc zarówno koncerny prowadzące stacje paliw, jak i właściciele indywidualnych stacji paliw stosują zróżnicowane ceny detaliczne weryfikowane i kształtowane w relacji do wyników codziennych obserwacji mikrorynku, charakterystycznego dla danej stacji.

— Należy mieć na uwadze, że zarówno ceny ropy naftowej jaki i paliw gotowych, w tym także LPG, ulegają znacznym wahaniom, nawet w krótkim okresie, co powoduje również zmiany cen hurtowych na rynku polskim, a w efekcie konieczność uwzględnienia ich w kalkulacji cen detalicznych — wyjaśnił Tadeusz Skobel, podsekretarz stanu w Ministerstwie Energii. — Polityka cenowa stacji paliw ma z natury bardzo dynamiczny charakter. Dlatego też porównywanie poziomu cen występujących w różnych regionach, na pojedynczych stacjach, osadzonych w swoistym otoczeniu rynkowym, czy też w różnym przedziale czasowym, jest obarczone dużym ryzykiem błędu i nie powinno stanowić podstawy do oceny.

— Ostateczne ceny paliw kształtują warunki lokalne, w których funkcjonuje dana stacja, czyli jej lokalizacja, koszty utrzymania, potencjał sprzedażowy oraz m.in. bezpośrednie otoczenie konkurencyjne — zaznaczył Skobel. — Finalnie cena paliwa na danej stacji paliw jest więc pochodną wielu czynników, które są trudne do przewidzenia.

Pracownik ministerstwa podał też dane Głównego Urzędu Statystycznego za 2017 rok. Wynika z nich, że średnia cena detaliczna benzyny w Polsce wyniosła 4,63 zł za litr, natomiast na terenie województwa warmińsko-mazurskiego – 4,65 za litr. W 2018 roku, w okresie od stycznia do marca, średnia cena detaliczna tego paliwa na terenie kraju wyniosła 4,67 zł/litr, natomiast na terenie województwa warmińsko-mazurskiego - 4,69 zł. Odnosząc się do danych GUS dotyczących cen oleju napędowego, w roku 2017 i pierwszym kwartale 2018 roku średnia cena detaliczna tego paliwa na terenie Polski i województwa warmińsko-mazurskiego była identyczna i wyniosła kolejno 4,49 zł/litr i 4,59 PLN/litr.

— Wyższe ceny paliw na terenie województwa warmińsko-mazurskiego mogą mieć swoje źródło w specyfice tego regionu — sugeruje podsekretarz. — Jedynymi sposobami przywozu paliw w tym regionie, ze względu na brak połączenia rurociągowego, jest transport drogowy i kolejowy.

Według danych GUS, województwo warmińsko-mazurskie jest czwarte co do wielkości w Polsce. Jednakże, zgodnie ze statystykami przedstawianymi przez GUS na 2016 rok, infrastruktura drogowa i kolejowa biorąc pod uwagę długość dróg publicznych ogółem, województwo warmińsko-mazurskie znajduje się dopiero na 11. Miejscu. Natomiast według danych dotyczących długości linii kolejowych, województwo warmińsko-mazurskie znajduje się na 8.

— Niewystarczająca infrastruktura transportowa jest jednym z czynników podnoszących detaliczne ceny paliw — stwierdził Tadeusz Skobel. — Ponadto województwo warmińsko-mazurskie jest jednym z najsłabiej zaludnionych regionów Polski, co przyczynia się do zmniejszenia popytu na paliwa i obniżenia konkurencyjności na rynku.

Dodatkowym czynnikiem zmniejszającym konkurencyjność jest ilość stacji benzynowych. Według danych UOKiK na całe województwo przypada 388 takich obiektów, co sprawia, że na 100 kilometrów kwadratowych województwa przypada 1,6 stacji. Dla porównania, na terenie całej Polski gęstość rozmieszczenia stacji benzynowych wynosi 3,3 stacji/100 km2.
(raz)

Komentarze (12) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. w butach słoma #2519398 | 176.105.*.* 14 cze 2018 22:20

    Bardzo dobre posunięcie rządu i dystrybutorów paliw!! Niech te "paniska" w wypasionych brykach, czyli starych , kilkunastoletnich ruplach, płacą!! Uważają się, za nie wiadomo kogo, jakieś Rockefelery za kierownicami limuzyn, w których fotele szkopy ,potem Turki, pierdziały po kilkanaście lat. Tymczasem w butach słoma.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. długi #2517138 | 82.177.*.* 11 cze 2018 14:16

    7 czerwca byłem w Łodzi, ropa po 4,80 benzyna po 4,84....zastanawiam się, gdzie jest dalej, czy z Gdańska do Olsztyna czy z Gdańska do Łodzi. Mamy największe bezrobocie, najniższe pensje a ceny najwyższe...nachapać się nie mogą i tylko podnoszą, złodziejstwo w biały dzień !!!!!!!!

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  3. Mieszkańcy #2516984 | 193.46.*.* 11 cze 2018 10:09

    To proszę wyjaśnić dlaczego w Olsztynie na markowych stacjach paliwo jest droższe niż na tych samych stacjach wokół Olsztyna?

    odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Scorpio #2516973 | 46.112.*.* 11 cze 2018 09:52

      Bo sankcje są na Iran,gamonie. Głupole Pomuny.

      odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. Katon M #2516953 | 83.9.*.* 11 cze 2018 09:25

        Pamiętajmy ..nawet największy , gł."czarownik" w Kraju - który potrafił konsumentowi - jako jeden z wielu -zamieniać CHF na PLN , nie mając i nie dając Mu CHF- jeżeli cokolwiek wyjął i rozdał, to musi włożyć , bo strona Wn = Ma . Reasumując ten skomplikowany wywód - każdy ruch Morawieckiego 500+, 300+ , 4+, 5, + 6+ , itd.itp. będzie miał ukrytego odpowiednika : 500-, 300-, 4-, 5-, 6-, itd. itp. Nie dajmy się "oczarować" ,niektórzy już to znają z własnego doświadczenia.

        odpowiedz na ten komentarz

      Pokaż wszystkie komentarze (12)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5