Duszenie, kopanie i zakładanie dźwigni mają w małym palcu

2018-05-01 10:00:00(ost. akt: 2018-04-30 11:13:01)

Autor zdjęcia: Archiwum 11. MPA

Kilkadziesiąt kobiet zostało przeszkolonych w technikach samoobrony przez węgorzewskich żołnierzy. To efekt ministerialnego programu mającego na celu poprawę bezpieczeństwa pań, a także integrację środowiska cywilnego i wojskowego.
Złoczyńcy z Węgorzewa i okolic powinni się dobrze zastanowić, zanim postanowią zaczepić w niecnych celach którąś z miejscowych pań. Mogą dostać niezłe lanie. W grudniu zeszłego roku z inicjatywy ministra obrony narodowej w niemal czterdziestu miastach rozpoczęła się bowiem II edycja ogólnopolskich i bezpłatnych szkoleń dla kobiet z technik samoobrony. Również mieszkanki Węgorzewa mogły poznać tajniki walki wręcz. Resort obrony podaje, że „Samoobrona Kobiet” to program dziesięciu bezpłatnych, kilkugodzinnych szkoleń praktycznych dla pełnoletnich kobiet, które chcą nauczyć się i rozwijać umiejętności zachowania się w sytuacjach zagrażających ich życiu lub zdrowiu. W trakcie szkolenia kobiety poznały techniki takie jak: odepchnięcia, wytrącania równowagi, uwalniania się z uścisku czy duszenia, a wreszcie odruchów, które warto znać, kiedy nie ma już szansy na ucieczkę: kopnięć, uderzeń czy zakładania dźwigni.

— W założeniu kurs ten był skierowany dla kobiet ze środowiska cywilnego — mówi mjr Rafał Ługiewicz, p.o. oficera prasowego 11. Mazurskiego Pułku Artylerii w Węgorzewie. — Celem była integracja wojskowego środowiska z cywilnym, a przede wszystkim przy pomocy doświadczonych instruktorów przeszkolenie uczestniczek kursu, aby mogły w sytuacji kryzysowej jakim może być atak napastnika skutecznie się obronić — zaznacza wojskowy.

I dodaje, że tematyka zrealizowana podczas szkolenia miała na celu popularyzację oraz zapoznanie kobiet z podstawowymi technikami obrony przed uderzeniami przeciwnika czy sposobem walki w bliskim kontakcie. Ostatecznie udział w tegorocznym węgorzewskim kursie wzięły 22 kobiety. Zajęcia odbywały się w garnizonie Węgorzewo. Natomiast 44 kobiety szkolone były w garnizonie Suwałki, który również podlega pod 11. Pułk Artylerii.

— Zainteresowanie było bardzo duże, gdyż zgłaszały się do nas panie z zapytaniem o możliwość dołączenia do grupy nawet w połowie trwania kursu — przyznaje przedstawiciel jednostki. — Dzięki dużemu zaangażowaniu i wysiłku jaki włożyły nasze kursantki podczas zajęć w przyswajanie technik samoobrony, jesteśmy przekonani, iż gdyby doszło do próby napadu, nasze panie potrafiłby skutecznie obronić się przed napastnikiem.

Żołnierze mówią, że zapotrzebowanie na tego rodzaju kursy samoobrony jest duże, gdyż zaraz po zakończeniu kursu były zapytania dotyczące kolejnych zajęć.
— Na dzień dzisiejszy jeszcze nie wiadomo, czy będzie kolejna edycja ponieważ organizator Ministerstwo Obrony Narodowej nie podjęło decyzji — poinformował mjr Ługiewicz. — 11. Mazurski Pułk Artylerii jest gotowy i z chęcią po raz kolejny zorganizuję reedycję kursu.

Same panie pozytywnie wspominają spędzony na Sali gimnastycznej czas.
— Wrażenia z kursu były dla mnie bardzo pozytywne i żałuję że już się ten kurs zakończył — nie kryje zadowolenia Sabina Obek z Węgorzewa. — Taki kurs jest bardzo, ale to bardzo potrzebny w tych czasach. Jedyny mankament to taki, że samoobronę trzeba trenować latami, te pięć miesięcy to za mało.
Węgorzewianka podkreśla też, że trenerzy byli super, a i grupa współuczestniczek zajęć bardzo zgrana i zaangażowana w to, co robi.

Ministerstwo Obrony Narodowej podaje, że w poprzedniej edycji akcji "Samoobrona Kobiet" udział wzięło ponad 3 tysiące pań. Kursy samoobrony odbyły się m.in. w Bielsku-Białej, Gdyni, Gołdapi, Lidzbarku Warmińskim, Malborku czy Toruniu.
(raz)

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij




Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Sasiad #2496560 | 37.47.*.* 5 maj 2018 22:26

    W rezerwacie Oświn gdzie sa kłosowniks co maja siatki od strony nowych Guj i kajaki svhowane w chcinach

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5