Siostry Kozakiewicz jak zawsze w formie!

Pierwszego dnia Dorota wystartowała na C-1 500 i po zaciętej walce (do podium zabrakło zaledwie kilku cm) zdobyła 4. miejsce. Po pierwszym starcie nadszedł czas na kolejny, tym razem z siostrą, Katarzyną.
— Dorota miała tylko 15 minut żeby wystartować ze mną na C-2 500 m — mówi Katarzyna Kozakiewicz. — Mimo zmęczenia dała z siebie wszystko i wspólnymi siłami zdobyłyśmy wysokie, drugie miejsce.
W drugim dniu regat odbyły się wyścigi na C-1 200 m. Po ciężkich eliminacjach i półfinałach dziewczyny dotarły do finału. Ostatecznie Dorota stanęła na podium zdobywając 3. miejsce, a Katarzyna uplasowała się na 9. miejscu.

— Zawody okazały się bardzo ciężkie – zwłaszcza w pierwszym dniu, gdzie miałam aż 4 starty, a czasu na odpoczynek w zasadzie wcale — mówi Dorota Kozakiewicz. — Po pierwszym biegu na 500 m zdążyłam tylko dopłynąć do siostry i ruszyłyśmy na kolejny start finałowy. Mimo zmęczenia zdobyłyśmy drugie miejsce, przegrywając pierwsze o niecałą sekundę. Kolejny dzień też nie należał do łatwych, moje konkurentki z roku na rok są coraz silniejsze, jednak w biegu indywidualnym zajęłam 3 miejsce.
— Obie jesteśmy zadowolone ze swoich wyników — podsumowują siostry. — Rywalizacja była naprawdę ostra, a poziom zawodów wysoki.
Serdecznie gratulujemy i życzymy kolejnych sukcesów.
(mk)