Wyjątkowa wystawa w Muzeum Kultury Ludowej

2017-07-15 19:50:30(ost. akt: 2017-07-15 20:03:46)
W ubiegły piątek (7 lipca) odbył się wernisaż wystawy pt. "Walc niebieski na 100-lecie urodzin cymbalisty Józefa Krupskiego". Na wernisaż przybyła m.in. rodzina z Elbląga, Kętrzyna, Węgorzewa i Giżycka oraz rodzina Stanisława Marcinkiewicza spod Wilna (który uczył Józefa Krupskiego gry na cymbałach).
Otwarcie wystawy, z powodu bardzo dużej ilości osób, odbyło się na zewnątrz budynku muzeum. Gości powitała pani dyrektor Marianna Kulikowska, Roksana Butrym (opiekująca się wystawą) oraz współorganizator Piotr Krupski. Został też odczytany okolicznościowy list wojewody warmińsko-mazurskiego. Następnie, już w pomieszczeniu, gdzie była wystawa, odbyła się projekcja filmu biograficznego o Józefie Krupskim wyprodukowanym przez wnuka, Piotra Krupskiego.

— W ramach tego filmu pojawiły się też fragmenty występów dziadka i Andrzeja z Jarmarku Folkloru w Węgorzewie oraz Turnieju Cymbalistów w Gryfinie, a także nagranie zarejestrowane w Giżycku w 1009 r. przez prof. Piotra Dahliga z Polskiej Akademii Nauk — mówi Piotr Krupski. — Po filmie zagrałem kilka dziadkowych melodii na cymbałach. Później głos zabrała pani Barbara Grąziewicz-Chludzińska oraz Mirosław Nalaskowski, który opowiedział o miejskim stylu gry Józefa Krupskiego na cymbałach.

— Muzeum Kultury Ludowej w Węgorzewie spisało się znakomicie — podsumowuje Piotr Krupski. — Zaprojektowano i wydrukowano bardzo ładne plakaty i ulotki promujące to wydarzenie. W gablotach znalazły się: cymbały, na których grał Andrzej Zajko i Józef Krupski od 1990 r, puchary dziadka, kasety z domowymi nagraniami, oryginał wiersza napisanego przez Krzysztofa Kołtuna w 1988 r. dla dziadka i Andrzeja, broszurka o cymbalistach z warmińsko-mazurskiego, wydana kilka lat temu w Stradunach oraz płyta i kaseta zespołu Berklejdy.

Na wystawie uczestnicy mogli też obejrzeć tradycyjny album z wklejanymi "muzycznymi" zdjęciami Józefa Krupskiego i Andrzeja Zajko, wykonany specjalnie na potrzeby wystawy. Ponadto na wernisażu na przybyłych czekała nie mała atrakcja – cymbały, na których każdy chętny mógł popróbować swoich sił w graniu na tym instrumencie. Życie Józefa Krupskiego i Andrzeja Zajko zostało przedstawione na kilkunastu dużych planszach o wysokiej jakości.

— Panowała podniosła atmosfera — wyznaje Piotr Krupski — Zwiedzanie wystawy odbywało się przy muzyce dziadka, płynącej z głośników. Następnie na zewnątrz budynku zagrał zespół "Berklejdy", po 19 latach od "zawieszenia" działalności. Serdecznie dziękuję dyrekcji i pracownikom Muzeum Kultury Ludowej za zaangażowanie i serce, które włożyli w zorganizowanie tej nadzwyczajnej wystawy.
(dp)

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5