Akcja ratunkowa na jeziorze Święcajty. Nastolatka przetransportowana do szpitala

2017-07-04 15:11:48(ost. akt: 2017-07-04 18:12:25)
Zdjecie jest jedynie ilustracją do treści

Zdjecie jest jedynie ilustracją do treści

Autor zdjęcia: wikipedia.org

Dziś (wtorek) około południa, w wyniku nagłego, porywistego wiatru, na jeziorze Święcajty doszło do wywrócenia się łodzi. Przebywało na niej pięć osób, w tym czworo dzieci. Do poszukiwań 15-letniej dziewczyny musiał wkroczyć nurek.
— O godzinie 11.55 otrzymaliśmy informację, że na jeziorze Święcajty doszło do wywrócenia się łódki — informuje nas st. kpt. Krzysztof Bykowski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Węgorzewie. — Do zdarzenia doszło w wyniku nagłego, silnego podmuchu wiatru. Na pokładzie znajdowała się czwórka dzieci oraz jedna osoba dorosła – instruktor. Mazurskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe podjęło osoby znajdujące się na powierzchni wody, czyli instruktora i trójkę dzieci. Jedna z osób wciaż znajdowała się pod wodą. Nasz nurek odnalazł ją już o 12.20. Jak się okazało, nastolatka była zaplątana w linki. Po wyjęciu poszkodowanej z wody rozpoczęliśmy resuscytację, a kilka minut później przekazaliśmy ją zespołowi ratownictwa medycznego, który już czekał na brzegu. Po kilkunastu minutach poszkodowana odzyskała tętno i ciśnienie, natomiast oddech zastepczy prowadzony był przez respirator. Decyzją lekarza zostało wezwane Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, które przetransportowało nastolatkę do szpitala w Suwałkach.
(WT)

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij



Komentarze (7) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. HENRYKA #2278722 | 81.190.*.* 4 lip 2017 16:33

    DOROSŁA OSOBA KTORA WZIĘŁA DZIECI NA ŁÓDKĘ , CHYBA POPEŁNIŁA WIELKI BŁĄD WIATR SPORY I GROZI WYWROTKĄ. sZKODA ZE O TYM NIE POMYSLAŁA WCZESNIEJ.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. henryka #2278741 | 188.146.*.* 4 lip 2017 16:45

      Pogoda jest bardz zmienna.Uważam, ż e przy takiej pogodzie nie powinni wypływać, aszczegolnie dzieci, ktore uczą się jeszcze żeglować.

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

    2. żeglarka #2278879 | 83.9.*.* 4 lip 2017 19:23

      żeglarstwa uczyłam się jako dziecko. przy większym wietrze też trzeba trenować. najprawdopodobniej miała tu miejsce seria niefortunnych zdarzeń, wynikająca z przypadku, a nie z niedopatrzenia

      Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

    3. BD #2279255 | 213.138.*.* 5 lip 2017 11:14

      Polecam Państwu zainteresować się tą firmą, od kilku dni docierały informacje o rażącej niekompetencji instruktora, który zostawiał samodzielnie będące pierwszy raz na żaglach nastolatki w kokpicie, a sam schodził pod pokład. To nie była wina wiatru ani niefortunnych zdarzeń, to błąd instruktora, który powinien odpowiedzieć za to prawnie.

      Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

      1. Iza #2287217 | 83.30.*.* 15 lip 2017 21:28

        Z tego co wiem to instruktor zachował wszystkie przepisy bezpieczeństwa. Nie jego wina, że zerwał się silny wiatr. Byłam tego dnia nad wodą i wiem jak szybko i drastycznie zmieniła się pogoda. Nieszczęśliwy wypadek. Ludzi dlaczego tak szybko osądzacie tego instruktora? Tylko Bóg ma prawo osądzać bo tylko On widzi serce człowieka.

        Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

      Pokaż wszystkie komentarze (7)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5