Wolontariusze na medal

2016-12-09 10:09:27(ost. akt: 2016-12-09 10:17:27)
Fot. Archiwum Prywatne

Fot. Archiwum Prywatne

To nie pierwszy raz, kiedy mieszkańcy Węgorzewa udowadniają wielkość swojego serca. Ostatnio opowiadaliśmy Wam o zbiórce pieniędzy dla Asi Butrymowicz tym razem przyjrzymy się młodzieży, która niesie pomoc innym. W końcu niedawno obchodziliśmy Międzynarodowy Dzień Wolontariusza co było dobrą okazją do rozmowy.
W ostatni weekend listopada miała miejsce zbiórka żywności zorganizowana przez Bank Żywności, Stowarzyszenie Empatia, Fundację Bonus Pastor i MOPS w Węgorzewie. 80 wolontariuszy z Liceum Ogólnokształcącego im.gen. Mariusza Zaruskiego oraz Gimnazjum im. J.A. Helwinga również wzięło udział w zbiórce żywności dla najbardziej potrzebujących w naszym mieście. Taka postawa jest naprawdę godna naśladowania!
— Zajmuje się szkolnym wolontariatem już od kilkunastu lat — wyjaśnia nauczycielka i założycielka "Koła Wolontariackiego" Dorota Kamińska — Razem z koleżankami wpadłyśmy na to, aby w tym roku dołączyło się do nas gimnazjum.W końcu wszystkie akcje wolontariackie powinny być przeprowadzane wspólnie.

Kolejna akcja i fajne wspomnienia
Przed całą akcją zazwyczaj uczulamy młodzież na to jak powinna się zachowywać podczas zbiórki. To w końcu nie łatwe zajęcie, zwłaszcza gdy dodamy do tego napięty okres przedświąteczny.
Nadzór nad wolontariuszami z Węgorzewa trzymała Dorota Kamińska, założycielka koła wolontariackiego. Młodzieży pomagała również Bożena Cudowska i Hanna Pomian.
Uczniowie pomimo wolnego weekendu i wielu szkolnych zajęć sami się zgłosili, by pomóc przy zbiórce. W końcu chodzi tu o ogromną satysfakcję.
— Część ludzi wrzucała pieniądze a część żywność — opowiadają wolontariusze z węgorzewskiego liceum — Niektórzy kupowali cały kosz i mówili, aby zabierać wszystko. To również bardzo miłe ze strony właścicieli sklepów, którzy udostępnili nam miejsce.

Liczy się skromność i wyciągnięta dłoń
Rozmawiając z uczniami widać, od razu widać, że nie robią tego dla poklasku a całkowicie bezinteresownie. Mówią o tym skromnie bez przechwałek. Każdy z nich przecież wie, że chodzi tu o pomoc bliźniemu.
— Lubimy pomagać i robimy to już niejednokrotnie — mówi uczennica 3A Joanna Kowalik — W poprzedniej szkole również brałyśmy udział w zbiórkach. Jesteśmy szczęśliwi, gdy ktoś wie, że o nim pamiętamy.
To bardzo ważne, że młodzież bierze udział w tego typu akcjach ponieważ to tylko procentuje w ich przyszłości.
— Dzieci uczą się wielu rzeczy poprze wolontariat — wyjaśnia Dorota Kamińska — Zdobywają większą wrażliwość i umiejętności organizatorskich. Zawsze przygotowujemy młodzież do kontaktu z ludźmi przy takich akcjach.

Pomagamy, nie zwalniamy
Nasi wolontariusze mają wiele akcji za sobą takich jak pomoc przy zbiórce na wózek dla Arka Misiuka czy protezy dla Asi Butrymowicz. Przed nimi również kolejne wyzwania. 17 grudnia uczniowie L.O wyjeżdżają do Mrągowa na spotkanie z osobami niepełnosprawnymi. Przygotowują z tej okazji paczki, planują zabawy, teatrzyki i inne atrakcje. Warto wspomnieć, że nasi wolontariusze, jakiś czas temu podjęli się grupowej adopcji 8-letniego Simona Nyendwa z Afryki, któremu co miesiąc przesyłają konkretną sumę do jakiej się zobowiązali. Wpłaty wykonują dla Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia św. Karola Boromeusza. Dzięki pani Dorocie Kamińskiej i młodzieży, mały Simon ma zapewnione przybory do nauki, jeden ciepły posiłek dziennie i nadzieję na normalne dzieciństwo.
(dp)



2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5