Honorowa obywatelka miasta nie przestaje nieść pomocy

2016-11-19 16:12:47(ost. akt: 2016-11-25 13:21:11)

Autor zdjęcia: Daniel Podolak

Herta Andrulonis to na wskroś nieprzeciętna postać z Węgorzewa. Łączniczka Polski z Niemcami dba o to, aby każdy, bez względu na pochodzenie miał z jej strony pomoc. 27 października otrzymała odznakę honorową jako Zasłużona dla Kultury Polskiej.
27 października, Węgorzewianka Herta Andrulonis została wyróżniona podczas uroczystej inauguracji nowego roku kulturalnego 2016/2017 w Olsztynie. Prezes Stowarzyszenia Niemieckiego Miasta i Regionu Węgorzewo "Mamry", założycielka węgorzewskiej stacji Johannitów, otrzymała odznakę honorową jako Zasłużona dla Kultury Polskiej. Postanowiliśmy z tej okazji zamienić kilka słów z honorową obywatelką Węgorzewa i dowiedzieć się więcej o jej przeszłości i pracy.

Trudne początki w Węgorzewie
— Nie spodziewałam się, że otrzymam to odznaczenie. To była dla mnie prawdziwym zaskoczeniem — wyznaje ze wzruszeniem Herta Andrulonis — ze względu na sprawy prywatne, myślałam, że nie pojadę a tu taka miła niespodzianka.
Pani Herta wychowała się w Węgorzewie, wśród ludzi, którzy przyjechali tu tuż po wojnie. Mieszkała tu wraz z matką i trojgiem rodzeństwa. Ojciec niestety już do nich nie wrócił, emigrując do Ameryki. Mimo starań i chęci wyjazdu do Niemiec, ówczesne władze miasta uniemożliwiały to całkowicie. Dopiero w 1959, całkiem niespodziewanie Pani Herta dostała taką możliwość. Tydzień wcześniej wzięła jednak ślub z Polakiem i wyjazd był już niemożliwy. Miasto i mąż wyłącznie na tym zyskali, ponieważ bez Herty Andrulonis, Węgorzewo wiele by straciło.
— Pamiętam, że jeszcze wtedy teściowie nie byli przychylni naszemu małżeństwu — wspomina pani Herta. — Było to bolesne bo nie miałam tu nikogo. Na szczęście wszystko się z czasem zmieniło.

Pomoc najbardziej potrzebującym
Herta Andrulonis miała 15 lat, gdy zaczęła swoją pierwszą pracę w Tartaku w Ogonkach, gdzie spędziła całe 40 lat. Z początku nie znając języka polskiego, wszystkiego uczyła się sama. Pracując w biurze, prowadziła sprzedaż do Niemiec i Anglii. Wówczas zrobiła kurs na agenta celnego w Ełku, aby móc pracować przy odprawach celnych. Tak to wszystko trwało aż do emerytury. Kiedy w Węgorzewie zaczęli otwierać Stację Joannitów, Pani Hercie bardzo zależało na pracy w takim miejscu.
— Wtedy w kraju była bieda, a stacja zapewniała różne rzeczy najbardziej potrzebującym całkowicie za darmo bez względu na pochodzenie i wiarę — wyznaje Herta Andrulonis — Stację z kolei mogło otworzyć jedynie stowarzyszenie niemieckie. W 1995 roku szczęśliwie udało mi się zarejestrować stowarzyszenie i otworzyć stację.
Pani Herta w trakcie nowych wyborów na przewodniczącego chciała odejść. Kobieta prowadzi stowarzyszenie już od dwudziestu jeden lat. Myślała więc nad emeryturą i zasłużonym odpoczynkiem, jednak na chwilę obecną nie ma komu przekazać obowiązków. Ta praca to jej oczko w głowie i nie chciałaby oddać stanowiska w nieodpowiednie ręce. Dużo ludzi korzysta z pomocy stacji, co świadczy o tym jak ważna jest dla miasta.
(dp)


















Komentarze (5) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. HENRYKA #2116332 | 81.190.*.* 19 lis 2016 18:07

    Pani Herto jest pani wspaniałą kobietą i oby takich ludzi było więcej.A to stowarzyszenie pomaga wielu , wielu ludziom. I na to odznaczenie zasłużyła pani.Gratuluję.

    Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. NN #2116456 | 5.60.*.* 19 lis 2016 21:06

      jak trochę mniej pomagam a dżwigam trzy wyroki

      odpowiedz na ten komentarz

    2. ex węgorzewianin #2116483 | 91.94.*.* 19 lis 2016 21:52

      jest pani przykładem do nasladowania, dzięki.

      Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

    3. Węgorzewianin #2117101 | 31.135.*.* 20 lis 2016 23:46

      Pani Herta jest wspaniałym człowiekiem. Życzę dużo, dużo zdrowia i wytrwałości.

      Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

    4. Ewa #2119952 | 217.228.*.* 24 lis 2016 18:07

      Fajnie by bylo gdyby autor ztobil zdjecie nie tylko odznaczenia ale po prostu CALEJ Herty wraz z glowa! Bo glowe to ona ma.

      Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5