Mazurskie przesądy andrzejkowe

W Polsce noc wróżb andrzejkowych zaczęto obchodzić w XVI wieku, natomiast tradycje andrzejkowe na Mazurach pojawiły się dopiero po 1945 roku, wraz z napływem nowych osadników — mówi dr Jerzy Łapo. — Nie znaczy to, że Mazurzy nie wróżyli sobie. Przepowiadanie przyszłości – zwłaszcza tej matrymonialnej, odbywało się niegdyś w noc sylwestrową, a także w trakcie świąt związanych z przesileniami w roku obrzędowym czy astronomicznym. Wówczas to świat żyjących „stykał” się niebezpiecznie ze światem zmarłych i właśnie dzięki wróżbom można było uzyskać informacje „nie z tego świata”. Wróżono także co do jakości plonów, zdrowia, długości życia, itp.

Wróżby andrzejkowe niegdyś wiązały się przede wszystkim z wróżbami matrymonialnymi. Większość wróżb i przesądów dotyczyła niezamężnych kobiet, które chciały w tę noc poznać imię swojego wybranka. Z różnego rodzaju wróżb i przesądów przepowiadano sobie przyszłość.
— Nasi mazurscy przodkowie również mieli niegdyś swoje tradycje związane z przepowiadaniem przyszłości — opowiada dr Jerzy Łapo. — W noc sylwestrową Mazurzy aby poznać swoją przyszłość, wylewali topiony ołów. Ten, dla którego stawiano wróżbę, musiał trzymać nad głową miskę z zimną wodą, do której wlewano płynny ołów. Z kształtu metalu „odczytywano” przyszłość. Innymi razy do miski wrzucano monetę i po jej brzęku rozpoznawano czy wróżącego czeka jakaś choroba. Wróżba ta mogła skończyć się bardzo pechowo, gdy pieniążek „wyskakiwał” z miski. Oznaczało to... śmierć.

Więcej informacji na ten temat pisaliśmy w ostatnim numerze WT. Zapraszamy do dalszej lektury na łamach gazety.

W ferworze wróżb i przesądów nie zapomnijmy o dzisiejszych solenizantach Andrzejach. Z okazji tego święta chcielibyśmy złożyć serdeczne życzenia wszystkim Andrzejom - pomyślności, zdrówka i szczęścia w miłości.
(pk)

Czytaj e-wydanie
">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna