Krzyczał, wyzywał, zrywał boazerię… Był kompletnie pijany

2015-07-28 14:44:30(ost. akt: 2015-07-28 14:45:03)

Autor zdjęcia: archiwum policji

30-letni mieszkaniec Węgorzewa dał upust swoim nerwom. Mężczyzna awanturował się z ojcem i demolował mieszkanie. Nie bez znaczenia jest fakt, że węgorzewianin był kompletnie pijany.
Zatrzymaniem w policyjnym areszcie 30-letniego mieszkańca Węgorzewa zakończyła się poniedziałkowa interwencja policjantów. Mężczyzna bez konkretnego powodu awanturował się z ojcem. Krzyczał, wyzywał go, zaczął nawet zrywać boazerię ze ścian i grozić, że zniszczy wszystko, co znajduje się w mieszkaniu. 30-latek w trakcie interwencji był agresywny i… kompletnie pijany. Zachowanie mieszkańca Węgorzewa zagrażało bezpieczeństwu innych osób, dlatego noc spędził w policyjnej celi.
(ef, źródło: KPP w Węgorzewie)
Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste.  Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się  informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna

Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. AD #1784988 | 37.152.*.* 29 lip 2015 10:56

    Ciekaw jestem jaka była podstawa prawna zatrzymania nietrzeźwego. Państwo Policyjne. Ale jak się polikwidowało izby wytrzeźwień to trzeba zamykać obywateli w areszcie.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-6) odpowiedz na ten komentarz

  2. Jordi jr do #1784943 | 89.229.*.* 29 lip 2015 09:05

    Mam prośbę do tych naszych "bohaterów" w mundurach, aby spróbowali w godzinach największego natężenia ruchu, przejechać na rowerze przez miasto .Może wtedy będziecie mieli więcej wyrozumiałości dla współmieszkańców, bo z pozycji kierowcy auta tego nie widać. Mało który, wyprzedzający nas samochód zachowuje bezpieczną odległość i często mam wrażenie że zaraz zostanę uderzony lusterkiem albo bokiem.A może zamiast " dręczyć" nas rowerzystów, należało by się przyjrzeć jak jeżdżą niektórzy kierowcy, czy to już za trudne zadanie?.

    Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz

  3. Mieszkaniec #1784672 | 89.229.*.* 28 lip 2015 18:27

    Gratulacje. Mam jednak pewną wątpliwość do drogówki węgorzewskiej. Dlaczego tak się zawzięli na rowerzystów. Dostałem mandat za jazdę po chodniku, gdzie nikogo na nim nie było a po drodze jeździły samochody. Boję się jeździć po węgorzewskich ulicach ze względu na wysokie krawężniki i duży ruch. Dostałem 100 zł chyba sporo jak za takie wykroczenie, poza tym byli aroganccy i traktowali mnie jakbym co najmniej potrącił pieszego na przejściu. Od tego czasu jeżdżę ulicą i nie zjeżdżam samochodom. Sorry kierowcy.

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5