Koniec rocka w Węgorzewie!

2015-06-30 19:34:18(ost. akt: 2015-07-01 09:41:15)
Seven Festival '2013 — ostatnia edycja węgorzewskiego rockowiska

Seven Festival '2013 — ostatnia edycja węgorzewskiego rockowiska

Autor zdjęcia: Emilia Fedusio

Smutne wieści pojawiły się dzisiaj na oficjalnej stronie Seven Festival Węgorzewo 2015 - festiwal odwołany. To koniec węgorzewskiego Rockowiska - jednej z najwiekszych, rockowych imprez w Polsce.
- Jest nam tym bardziej przykro, że po ubiegłorocznej katastrofie wydawało się, że będzie tylko prościej, że obrona naszej węgorzewskiej imprezy przed upadkiem stanie się celem samym w sobie dla wszystkich sympatyków Sevena, Węgorzewa, Mazur. Niestety. Odezwało się polskie „piekiełko”. Jeden ze współorganizatorów sprzed kilku lat okazał się bardzo skuteczny. Blokowanie dotacji ministerialnych, samorządowych, sponsorskich, szkalowanie i czarny PR zrobiło swoje (2014 r. – 300 tys, 2015 r. 150 tys. ) - piszą organizatorzy. - Może połączenie rocka i ekologii znajdzie innych, silniejszych organizatorów i mecenasów na Warmii i Mazurach? W ciągu najbliższych kilkunastu dni poinformujemy o dalszych krokach prawnych, związanych m.in. z funkcjonowaniem stowarzyszenia (prawdopodobny wniosek do sądu o likwidację) i rozliczeniami po festiwalu.

(mk)

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste.  Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się  informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna

Komentarze (72) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Szanowny "Olku" #1785077 | 37.152.*.* 29 lip 2015 13:19

    Twa wypowiedź nie brzmi wiarygodnie, pomijając już kwestię, że różni się znacznie od wersji którą wspólnie dyskutowaliśmy. Nie wyobrażam sobie bym zrezygnował z czegoś czemu poświęciłem tak bardzo dużo pracy, w co włożyłem kawał serducha, co przynosiło mi tyle lat satysfakcji, co w tak znacznej skali rozpropagowało nasze miasto....wikary? Prawda, że brzmi to jak groteska? Chroniąc burmistrza sam się pogrążasz a ktoś mi mówił, że Polska to wolny kraj....z pełnym szacunkiem, pozdrawiam Marek Woszczyna. Ps. Może ujawnisz personalia wikarego by mu podziękować.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-7) odpowiedz na ten komentarz

  2. wojtek #1784770 | 89.228.*.* 28 lip 2015 21:14

    Cześć- jestem z Ełku. Byłem na Waszym festiwalu 3 razy. Było super. Może mi ktoś krótko i rzeczowo odpowiedzieć- czemu festiwalu nie ma już drugi raz? Mi się wydaje, że to spora strata dla miasta- zarówno pod względem tego, jak wasze zdolności organizacyjne widzieć mają potencjalni partnerzy jak i też taka strata finansowa. Z moją obecną żoną przez 3 dni wydaliśmy w Waszych sklepach, barach, sklepie z pamiątkami oraz aptece (plastry hehe- nie to co myślicie) ponad 400 złotych, a wcale mocno nie zaszaleliśmy. Opłacał się Wam ten festiwal- czy nie?

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

  3. West #1784371 | 83.9.*.* 28 lip 2015 10:28

    No to mamy wersję spiskową- sprytny wikary działając w ukryciu rozwalił wielką imprezę. Może uruchomić wikarego w innych sprawach np. przed wyborami ?

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. ewangelik #1783624 | 89.105.*.* 27 lip 2015 07:57

      No i wszystko wyjaśnione. Uciszyć dzwony kościelne u MBF do 0,05 decybela

      Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. "Olek" #1783433 | 89.229.*.* 26 lip 2015 19:10

        Nie wiem po co to odgrzebywanie starych tematów. Nie łączyłbym odwołania Behemota z odwołaniem fetsiwalu. Pozornie to sie łaczy, ale tylko pozornie. Przyczyna odwołania koncertu była nagonka na organizatora imiennie ze strony wikariusza z MBF. Księża z ul Pionierów nie mieli z tym nic wspólnego. Więcej, swoje poglądy oficjalnie pod nazwiskiem ogłosili w gazecie Natomaist wspomniany wikary nie odważył się stanąć przed kamerą, nie odważył się spotakc, ale styczniowe wizyty duszpasterskie sprowadził do szczucia mieszkańców na organizatora. Oczywiście, można było nie brać tego pod uwagę, ale.... Byłaby to walka z wiatrakami. Nie tacy przegrali z nagonką. A my wsparcia nie mieliśmy ani ze strony mieszkańców, ani ze strony władz.

        Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        Pokaż wszystkie komentarze (72)
        2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5