Perły nocą!
2014-11-25 08:57:32(ost. akt: 2014-11-25 08:59:22)
21 listopada na godzinę 18.00 do szkoły przybyli wszyscy chętni uczniowie klas I-VI oraz nasi absolwenci, którzy chcieli wziąć udział we wspólnej nocy w szkole. Na taką zabawę zdecydowało się 43 uczniów.
Swoje nocne przygody rozpoczęliśmy jak zwykle od przygotowania miejsc do spania, potem był czas wesołej wspólnej zabawy, konkursów, gier, spacerów, pogawędek itp.
Uczestnicy nocki bardzo chętnie startowali w różnych konkursach. Niektóre okazały się całkiem łatwe, ale były też i trudne, które wywoływały uśmiech na twarzach widowni. Kto nie wierzy, niech spróbuje zjeść słodką bułkę czy pomidora pływającego w wodzie, nie pomagając sobie przy tym rękoma. Zadania do wykonania były losowane, więc nikt nie wiedział, co go czeka. Niektórzy musieli zatańczyć z miotłą, inni oddzielić ryż od grochu, biec z piłeczką pingpongową na łyżce, rozwinąć i zwinąć rolkę papieru toaletowego, zjeść cytrynę, wymyślić melodię i zaśpiewać artykuł z gazety itp. Po krótkiej przerwie chętni wzięli udział w bardzo lubianej zabawie „gorące krzesła”, potem był pokaz mody, zabawa w chowanego, w berka, gra w dobble, scrabble i boggle.
Po tej dawce emocji czekała kolejna – oglądanie horroru albo (jak kto wolał z wiadomych względów) komedii, a o północy – wyprawa na pobliski cmentarz, na którą zdecydowali się prawie wszyscy. Na szczęście noc nie była ciemna, więc maszerowaliśmy odważnie, a jeśli pojawiała się odrobina strachu, to tylko dodawała uroku naszej wyprawie.
Po północy nikt jeszcze nie myślał o spaniu, chętni oglądali filmy, słuchali muzyki, grali w różne gry, pogawędki trwały do późnych godzin nocnych, najwytrwalsi przysnęli dopiero ok. 5.00, a o 8.00 była już pobudka. Zjedliśmy śniadanie, posprzątaliśmy, spakowaliśmy się i opuściliśmy szkołę, aby w domu odsypiać nieprzespaną noc pełną wrażeń.
Opiekę nad uczniami sprawowali i wspólnie z nimi bawili się P. Marzena Mokrzecka, P. Agata Kulesza i P. Zofia Kruk.
(Zofia Kruk, SP Perły)
Uczestnicy nocki bardzo chętnie startowali w różnych konkursach. Niektóre okazały się całkiem łatwe, ale były też i trudne, które wywoływały uśmiech na twarzach widowni. Kto nie wierzy, niech spróbuje zjeść słodką bułkę czy pomidora pływającego w wodzie, nie pomagając sobie przy tym rękoma. Zadania do wykonania były losowane, więc nikt nie wiedział, co go czeka. Niektórzy musieli zatańczyć z miotłą, inni oddzielić ryż od grochu, biec z piłeczką pingpongową na łyżce, rozwinąć i zwinąć rolkę papieru toaletowego, zjeść cytrynę, wymyślić melodię i zaśpiewać artykuł z gazety itp. Po krótkiej przerwie chętni wzięli udział w bardzo lubianej zabawie „gorące krzesła”, potem był pokaz mody, zabawa w chowanego, w berka, gra w dobble, scrabble i boggle.
Po tej dawce emocji czekała kolejna – oglądanie horroru albo (jak kto wolał z wiadomych względów) komedii, a o północy – wyprawa na pobliski cmentarz, na którą zdecydowali się prawie wszyscy. Na szczęście noc nie była ciemna, więc maszerowaliśmy odważnie, a jeśli pojawiała się odrobina strachu, to tylko dodawała uroku naszej wyprawie.
Po północy nikt jeszcze nie myślał o spaniu, chętni oglądali filmy, słuchali muzyki, grali w różne gry, pogawędki trwały do późnych godzin nocnych, najwytrwalsi przysnęli dopiero ok. 5.00, a o 8.00 była już pobudka. Zjedliśmy śniadanie, posprzątaliśmy, spakowaliśmy się i opuściliśmy szkołę, aby w domu odsypiać nieprzespaną noc pełną wrażeń.
Opiekę nad uczniami sprawowali i wspólnie z nimi bawili się P. Marzena Mokrzecka, P. Agata Kulesza i P. Zofia Kruk.
(Zofia Kruk, SP Perły)
Ten tekst napisał dziennikarz obywatelski. Więcej tekstów tego autora przeczytacie państwo na jego profilu: zofijak
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez